Rzucam pracę

Zanim rzucisz pracę…pracuj najlepiej jak potrafisz

Zawsze, poza nielicznymi wyjątkami, Tomasz Wiśniewskidawałem z siebie wszystko pracując na etacie. Nie miały dla mnie znaczenia godziny pracy ani urlopy. Te nieliczne wyjątki to błędy w zarządzaniu, niewydolność organizacji, lub zmiany w firmie, podczas których nie bardzo wiadomo było co robić, albo nie było jak i czym tego robić. Najlepszym przykładem niech będzie blisko miesiąc gry w Duke Nukem w sieci firmowej, na początku 1997 roku, kiedy to wdrażaliśmy nowy system informatyczny w firmie.
Reguła wzajemności obowiązuje tak w biznesie, jak i w stosunku pracownik – pracodawca. Będąc docenianym, posiadając atrakcyjny pakiet, chciałem się odwdzięczyć dobrą pracą i efektami.

Ciesz się że masz konkurencję

Kolejny raz sprawdza mi się stara dobra zasada,Rzucam-Pracę ciesz się że masz konkurencję że jeśli wejdziesz w jakiś nowy temat, to zewsząd trafiają do ciebie ludzie, fakty i wydarzenia z nim związane. To taka sama sytuacja, jak wtedy, gdy kupisz sobie nowy samochód. Nagle okazuje się, że w około jeździ pełno podobnych aut.

Buduję od kilku miesięcy wraz ze wspólnikiem nową firmę, która instaluje odnawialne źródła energii na dachach domów, firm i instytucji, oraz farmy fotowoltaiczne. Jeszcze kilka miesięcy temu nie znałem prawie nikogo z tej branży. Teraz wydaje mi się jakby wszyscy na około się tym zajmowali. Niemal codziennie poznaję kogoś kto działa w branży albo przez przypadek (chociaż podobno nie ma przypadków), albo osoby w około polecają mi kogoś, lub coś, wiedząc czym się zajmuję. To z kolei dowód na to, że ludzie lubią pomagać i z właściwymi osobami warto się dzielić swoimi planami i przemyśleniami.

Odejść na własnych warunkach

Jest kilka sposobów na to jak można rozstać się Eliza Jarmołowicz-Zalewskaze swoim pracodawcą. Można złożyć wypowiedzenie i bez tłumaczenia się komukolwiek z czystym sumieniem przejść na swoje. Można przyjąć strategię ‘na wyczekanie’ – aż mnie zwolnią, jeśli dodatkowo rozegram to tak że zwolnienie będzie nie z winy pracownika, załapię się na odprawę. Nieliczni mają też możliwość świadomie wybrać udział w programie dobrowolnych odejść i wziąć odprawę. Koniec końców ważne jest to aby nasz wybór był w zgodzie z nami i uczynił nas szczęśliwszymi. 

Szukasz bezpieczeństwa? nie znajdziesz go na etacie

Jesteś pracownikiem i boisz się zwolnienia,jestem zwolniony lub podjęcia decyzji o odejściu z pracy? Czego potrzebujesz, żeby nie stać się zrzędliwym, zestresowanym „urzędnikiem”, który trzęsie się ze strachu o swój stołek? Czy opłaca ci się awansować, wiedząc, że im wyżej w organizacji zajdziesz tym łatwiej o zwolnienie? Jak zdobyć więcej pewności siebie i zachować godność, zamiast prosić aby ktoś chciał cię zatrudnić? Kluczem jest właściwe przygotowanie. Na twoim miejscu bałbym się bardziej zatrudnić na etacie i sprzedawać cały swój czas pracodawcy, niż prowadzenia własnego biznesu,  ale do tego też musiałem długo dojrzewać.

Sam decyduj kiedy pracujesz

Jedną z największych zalet bycia przedsiębiorcą, jest brakSztuka spania i wstawania szefa nad głową i możliwość samodzielnego zarządzania własnym czasem. Nie musisz wstawać w poniedziałek rano, żeby zdążyć na cotygodniową odprawę, na której z trudem udaje ci się wysiedzieć i jeszcze przypominać sobie co się zdarzyło w poszczególnych projektach przed weekendem, bo będziesz o to zapytany. Nie musisz chodzić na basen, rower, czy siłownię, wtedy, kiedy jest największe oblężenie, tylko wtedy, kiedy większość społeczeństwa siedzi na takich odprawach w biurowcach. Nie musisz prosić się o urlop ani kombinować jak tu uciąć sobie drzemkę w ciągu dnia, kiedy kleją ci się oczy. Tylko pamiętaj o jednym – twój organizm ma swój zegar biologiczny i wybicie go z rytmu do którego się przyzwyczaił nie przynosi nic dobrego. Ja kiedy przestałem pracować w biurze, zacząłem wstawać o różnych godzinach, najczęściej spałem do 9, lub 10, bo biznesowo niewiele się wtedy działo. Jak się okazało byłem bardziej niewyspany, gorzej spałem i zasypiałem, niż kiedy musiałem wstać o takiej godzinie, żeby zdążyć przebić się przez warszawskie korki na 8:30.